Dopisek od Nat: Jak widać po moich 4 przeczytanych książkach, ten brak czasu nieźle daje mi w kość... Dosłownie, bo anatomia lubi odbierać sen, a jak się ma po 100-200 pojęć do wkucia w tydzień po polsku i po łacinie wraz ich lokalizacją na kości, to robi się mało zabawnie. Do tego mnóstwo innych zaliczeń i kolokwiów... A, właśnie, mój kolos z biochemii! Wracam do nauki, a na jutro obiecuję recenzję kolejnej perełki Megan Hart :)
Ale przejdźmy do podsumowania... :)
_________________________________________________
NATALIA
Przeczytanych książek: 4
Indigo Bloome - Przeznaczona, by czuć
Liz Braswell - Dziewięć żyć Chloe King. Uprowadzona
Katarzyna Gubała - F@ceci w sieci
Michael & Drew Heatley - Kings of Leon. Sex On Fire
Łącznie przewertowanych stron: 1208, dziennie: 39
Największa radość z czytania: -
Największe pozytywne zaskoczenie: Michael & Drew Heatley - Kings of Leon. Sex On Fire
Największe rozczarowanie: Liz Braswell - Dziewięć żyć Chloe King. Uprowadzona
_____________________________________________________
MARTYNA
Przeczytanych książek: 12
Luiza Dobrzyńska - Dusza
Isabelle Lafleche - Kocham Nowy Jork
Agnieszka Lingas-Łoniewska - Obrońca nocyLynn Raven - Pocałunek demona
Tricia Rayburn - Syrena
Tricia Rayburn - Głębia
Tricia Rayburn - Mroczna toń
Veronica Rossi - Przez bezmiar nocy
Carrie Ryan - Las zębów i rąk (recenzja Natalii)
Łącznie przewertowanych stron: 3869, dziennie: 125
Największa radość z czytania: Abbi Glines - O krok za daleko
Największe pozytywne zaskoczenie: Lynn Raven - Pocałunek demona
Największe rozczarowanie: Trylogia Tricii Rayburn, ale tylko dlatego, że najsłabiej wypadła w tym zestawieniu.
_________________________________________________
Na dzień dzisiejszy mamy: 126 obserwatorów z Bloggera, 91 na Facebooku, 32 397 wyświetleń bloga i 20 śledzących nas na Bloglovin, które to konto niedawno założyłyśmy i prosimy Was o dodawanie nas do obserwowanych :)
Oznacza to, że tym razem w ciągu miesiąca przybyło nam niecałe 5 tysięcy wejść, aczkolwiek to tylko z naszej winy, bo nie publikowałyśmy tak dużo i tak często jak zazwyczaj. Niemniej dziękujemy, że wciąż z nami jesteście i że ten licznik ani jednego dnia nie stoi w miejscu!