24 grudnia 2013

Święta, Święta... :)


Kochani, 

w imieniu Martyny i własnym życzę Wam stuprocentowego zdrowia, ogromnego szczęścia, wielu radości i nielicznych smutków (bo patrzenie przez różowe okulary też nie jest dobre), stale powiększających się zbiorów książek, rozwijającej się w nieskończoność wyobraźni.

Świąt w ciepłym rodzinnym gronie, hojnego Mikołaja, szczerych przyjaźni i wielkiej miłości, o jakiej piszą w baśniach (tylko bez elementów ze smokiem i złą czarownicą)!

I tak pochwalę się, że mój rozrabiak, Henio niedługo (za 2 dni!) kończy roczek! Pozwolę sobie wstawić wtedy specjalnego posta :) Poniżej świąteczne pozdrowienia (zdjęcie robione w maju 2013, jak miał niecałe 5 miesięcy).



Ach, i na dniach pokażę Wam moją książkową choinkę! :D