06 lutego 2014

Podsumowanie stycznia


Nie przedłużając już i tak spóźnionego posta (wiecie, sesja u mnie + imprezy posesyjne + przeziębienie oraz praca u Martyny), zobaczcie podsumowanie naszego stycznia. U mnie mało imponująco, ale właśnie wina wspomnianej sesji, której niestety i tak nie udało mi się zaliczyć i szykuję się na poprawkę, ale tak to jest, jak się miało rok wolny od nauki i nagle trzeba wkuć dwie książki o biochemii i biologii...



NATALIA
Przeczytanych książek: 2
Lydia Cacho - Niewolnice władzy [recenzja]
Kai Meyer - Przebudzenie Arkadii [recenzja]



Największa radość z czytania/oglądania: Kai Meyer - Przebudzenie Arkadii
Największe pozytywne zaskoczenie: Lydia Cacho - Niewolnice władzy
Największe rozczarowanie:... książka z biochemii
_____________________________________________________

MARTYNA
Przeczytanych książek: 8
Katarzyna Berenika Miszczuk - Druga Szansa [recenzja]
Liz Braswell - Dziewięć żyć Chloe King. Upadła [recenzja N.]
Liz Braswell - Dziewięć żyć Chloe King. Uprowadzona [recenzja N.]
Meg Cabot - Kraina cienia
C.J. Daugherty - Dziedzictwo [recenzja]
Abigail Gibs - Mroczna Bohaterka. Kolacja z wampirem [recenzja N.]
Gena Showalter - Alicja w krainie zombie [recenzja N.]
Cinda Williams Chima - Król demon [recenzja]


Łącznie przewertowanych stron: 3172, dziennie: 102
Największa radość z czytania: Alicja w krainie zombie

Największe pozytywne zaskoczenie: Druga Szansa
Największe rozczarowanie: Kraina cienia, Chloe King

 _________________________________________________

Dziękujemy! Gdyby nie Wy, pewnie dałybyśmy pracy i studiom odebrać sobie całą radość z czytania i czas na nie (w moim przypadku już się mocno studiom udało, ale jeszcze jestem w grze!).

13 komentarzy:

  1. Na mnie Dziedzictwo jeszcze czeka, ale Wybranych mam przeczytane i to zdecydowanie było moją największą radością jak i zaskoczeniem (spodziewałam się czegoś typu zmierzch - pokraczna główna bohaterka i dwóch facetów, którzy nie widzą nic po za nią) a tu proszę... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezmiernie ciekawi mnie ta książka z Biochemii :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wierz mi, że jest po prostu niesamowita. Tak bogaty język i ukryte przesłanie nie mogą zostać niedocenione :)

      Usuń
  3. Gratulacje!

    po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Natalia - współczuję tej sesji. A Martyna, Tobie zazdroszczę, że udało Ci się tyle w styczniu książek przeczytać.
    Dziedzictwo mi się podobało, ale ja już po lekturze Zagrożonych. ;) Polecam, bo naprawdę ciekawie dalej się zapowiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam już możliwość przeczytania Zagrożonych i zaraz właśnie zabieram się za recenzję :)

      Usuń
  5. Natalia, ja też ostatnimi czasy bardzo mało czytam... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Natalia, trzymam kciuki, żeby tym razem udało się wszystko zaliczyć. :)
    Martyna, gratuluję wyniku, bo jest świetny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie sesja też sprawiła, że styczeń był słabszym miesiącem. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko zaznaczyć :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na kulturka-maialis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. To są bardzo dobre wyniki. I Natalia - nie wiem czy ja mając sesje przeczytałabym choćby jedną książkę. Zapewne uczyłabym się a pozostały czas przeznaczyłabym na zamartwianie się że sobie nie poradzę. xD
    Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko pozaliczać. :)

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.