Już 25 kwietnia (prawie w moje urodziny!)
zyskacie niepowtarzalną okazję, by:
nauczyć się przyrządzać mikstury...
...by wiedzieć, jak otruć wrogów.
wyćwiczyć się w walce o swoje...
...szczególnie tej, po której na ostrzu zostaje krew.
i poznać najczulsze punkty na ciele mężczyzny...
...aby wiedzieć, gdzie najskuteczniej to ostrze wbić.
Robin LaFevers – Mroczny Triumf
Nie przybyłam do zakonu Świętego Mortaina całkiem zielona. Miałam już
wtedy za sobą trzy trupy i dwóch kochanków. Mimo to mogłam się tam
nauczyć wielu rzeczy, od siostry Serafiny stosowania trucizn, od siostry
Thominy posługiwania się ostrzem, a od siostry Arnette, niczym map
konstelacji gwiazd, umiejscowienia najwrażliwszych punktów na ciele
mężczyzny, w które to ostrze najskuteczniej wbić.
Sybella jest bezwzględną zabójczynią, służebnicą boga śmierci. Do dziś nosi blizny będące świadectwem krzywd, jakich doznała od ojca.
Mroczna przeszłość nie przestała jej jednak nawiedzać, szuka więc zemsty. Tym razem nie będzie litości.
Zemsta jest słodka.
Brzydka okładka, a fe! A FEEEE! Nie czytałam jeszcze pierwszej części, a jak znam życie to pewnie nie prędko wpadnie w moje łapska... Ale kiedyś tam postaram się przeczytać.
OdpowiedzUsuńTrochę brzydka, ale mogło być gorzej.
UsuńTak, mogło być gorzej. Oryginalna jest całkiem ładna, ale nasza - mimo, że podobna, jakoś tak kojarzy się z tanimi romansidłami. :(
UsuńAleż groźnie brzmi i jak ciekawie ;-)
OdpowiedzUsuńGdzie brzydka moim zdaniem fajna okładka :) i historia ciekawie się zapowiada a że to z Fabryki Słów to może można liczyć na fajne rysunki przenoszące w świat książki :) a nie wiecie ze książki po okładce się nie ocenia? :P
OdpowiedzUsuńMnie zachęciła pierwsza część po prostu :D Okładka mi teraz tita :D
UsuńNie ocenia, ale każdy to robi. :P Oczywiście nie odrzucę tej książki tylko dlatego, że okładka mi nie pasuje.
UsuńCzuję się totalnie zachęcona ;d
OdpowiedzUsuńCzekam na "Mroczny triumf" z wielgachną niecierpliwością, licząc, że na jego kartach pojawią się również ci "starzy" bohaterowie z poprzedniej części, która oczarowała mnie całkowicie. :)
OdpowiedzUsuńTak! Czytałam pierwszą część. Świetna.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się nie rozczaruję :)
Uuu wydaje się ciekawie ;p Okładka tylko nie zachęca, nie podoba mi się. :\
OdpowiedzUsuń