16 października 2014

"Cena odwagi" - Ewa Seno [premierowo]

Tytuł: Cena odwagi
Seria: Antilia, tom 2
Autor: Ewa Seno
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 16 października 2014
ISBN: 9788372294210
Liczba stron: 336
Cena: 29,9 zł
Natalia - moja ocena: 5,5/10


Z dozą niepewności postanowiłam wrócić do świata Antilii, kontynuacji serii Ewy Seno.  Pierwsza część zostawiła mnie niepewną pomysłu i całokształtu, jednocześnie naciskając na poznanie dalszych przygód bohaterki. I oto zaryzykowałam - po pierwsze, by kontynuować serię, a po drugie, by dać jej i autorce drugą szansę.

Życie Niny wywróciło się o 180 stopni. Ze zwyczajnej nastolatki stała się Antilią, królewną z rodu Mendelaview. Jej ukochany okazał się najgorszym wrogiem, przeciw któremu musi zebrać siły. Wyrusza z nową, wierną świtą na poszukiwanie sojuszników oraz ku odkryciu swej prawdziwej mocy i znalezieniu dobrej przyszłości dla siebie i poddanych.

Nie liczyłam na dużo, więc nie czuję się rozczarowana, lecz jednocześnie nie zauważyłam poprawy stylu ani pomysłu. Miałam przeczytać tę książkę w trzy dni i przyznam Wam szczerze, że nie spodziewałam się, że aż tak szybko mi będzie szła. Opisy, których była zaledwie garstka, czytało mi się wręcz zbyt lekko, były napisane dla osób w wieku trzynastu lat. Jak dla mnie, zbyt banalne, pełne powtórzeń i z większą ilością wszystkiego innego, tylko nie opisu w opisie. Dialogi dalej są przepełnione infantylnością oraz nieudaną i sztucznie brzmiącą w wielu miejscach ironią.

Sama fabuła dwójki okazała się ciekawsza niż w pierwszym tomie i miała więcej wspólnego z Antilią. Podróże były ciekawe, a towarzysząca magia nieustannie intrygowała. Mimo to nie udało się uniknąć kilku absurdalnych pomysłów jak zebranie wszelkich możliwych mocy w postaci znajomych Niny albo ni z tego, ni z owego wizyty Alexusa w jej snach. Nie spodobał mi się też prolog - może dlatego, że był podsumowaniem wszystkiego, co nie spodobało mi się w tomie pierwszym. Dodatkowo miałam odczucie deja vu w przypadku kolejnych etapów podróży i niektórych dialogów - opierały się na tym samym schemacie, a ile można czytać jedną rzecz?  I zakończenie,  którego punkt kulminacyjny to zaledwie kilka stron - jak gwóźdź do trumny.

Bohaterowie byli naiwni, irytujący, ale czasami umieli się wybronić nieco bardziej poważną twarzą i głównie dzięki nim ten tom wydaje mi się lepszy od pierwszego. Nina to po prostu złoty przykład Mary Sue. Każdy facet ją kocha i nawet wrogowie pomagają. Ona zaś wskakuje im wszystkim w ramiona, kaprysi, ma nieustający okres (wnioskując po humorze) i nierówno pod sufitem. Pozostali są nie do końca realistyczni, za bardzo cukierkowi i jednocześnie zbyt zapatrzeni w siebie, by naprawdę być oddaną strażą czy służbą.

Krótko i na temat, drugi tom jest nieco lepszy od pierwszego, ale jedynie nieco. Dalej mam mętlik w głowie, co o tej książce i serii sądzić, ale z pewnością przed trzecim tomem porządnie się zastanowię nad czytaniem kolejnych, gdyż nieco forsują moje nerwy.

Za egzemplarz i wydanie dalszych losów Antilii dziękuję wydawnictwu Feeria.

16 komentarzy:

  1. Czytałam pierwszy tom i bardzo mi się podobał, dlatego chętnie zaznajomię się z drugim, chociaż szkoda, że jest nieco gorszy od swojej poprzedniczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie uważam go za nieco lepszy od pierwszej części, aczkolwiek w pierwszej dopiero szukałam błędów, a w drugiej wiedziałam, na co zwracać uwagę.

      Usuń
  2. Już od początku nieco odstraszały minie okładki z tej serii, ale z tego co słyszałam to raczej wolę nie rozpoczynać tej historii.

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, jest wiele pozytywnych opinii. Po prostu mi ta książka nie przypasowała.

      Usuń
  3. Ty dalej masz mętlik, a ja dalej nie jestem przekonana do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie moja tematyka...

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka strasznie mnie zniechęca..

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam wiele równie negatywnych opinii, pasuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba nie dla mnie aczkolwiek okładka świetna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, więc odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam pierwszą część i mi się spodobała. Dlatego też zamierzam spróbować i z drugą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Drugi tom jest o wiele gorszy od pierwszego. Główna bohaterka jest... po prostu głupia. Ja wiem że za darmowy egzemplarz nie wypada pisać za dużo negatywów ale bez przesady. Dla przykładu macie recenzję od samego patrona tej książki który się nie patyczkuje - to jest dopiero recenzja która mówi jak jest:
    http://moznaprzeczytac.pl/cena-odwagi-ewa-seno/

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.