Co powiecie na trochę desperacji?
Żartuję! Wolę Wam zaproponować zdrową konkurencję i szansę wygrania mnóstwa śmiechu. A to wszystko w konkursie z powieścią Magdaleny Wali "Przypadki pewnej desperatki".
Zapraszam gorąco!
Co zrobić, by mieć szansę na wygranie egzemplarza "Przypadków pewnej desperatki" Magdaleny Wali? Wystarczy wypełnić poniższy formularz oraz odpowiedzieć na pytanie konkursowe w komentarzu!
FORMULARZ KONKURSOWY:
Lubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwiska):
E-mail:
Odpowiedź:
ZADANIE KONKURSOWE:
W jakie czasy chciał(a)byś się przenieść i dlaczego?
Forma odpowiedzi dowolna, byleby z wyjaśnieniem wyboru :)
1. Konkurs trwa od 18 września 2015 (piątek) do 28 września 2015 (poniedziałek) do godziny 23:59 włącznie.
2. Organizatorami konkursu są: Natalia z Książkowego "kocha, nie kocha", autorka - Magdalena Wala oraz Wydawnictwo Czwarta Strona.
3. W konkursie mogą brać udział tylko osoby mieszkające w Polsce. Osoby poniżej 18 roku życia mogą wziąć udział tylko za pisemną zgodą opiekuna prawnego. Nie wysyłamy książek za granicę.
4. Warunkiem wzięcia udziału w konkursie jest zostanie obserwatorem bloga Książkowe Kocha, Nie Kocha oraz wypełnienie podanego wyżej formularza.
5. Aby wziąć udział w konkursie, należy wypełnić formularz podany wyżej i wstawić go w komentarzu pod tym wpisem.
6. Wstawienie informacji o konkursie na własną stronę będzie mile widziane, ale nie jest obowiązkowe.
6. Wstawienie informacji o konkursie na własną stronę będzie mile widziane, ale nie jest obowiązkowe.
7. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 5 dni.
8. Nagrodzona zostanie jedna osoba z pośród wszystkich zgłoszonych.
9. Nagrody nie można wymienić na jej równowartość pieniężną.
9. Nagrody nie można wymienić na jej równowartość pieniężną.
10. Organizatorzy zastrzegają sobie możliwość wprowadzania zmian w regulaminie w trakcie konkursu.
Powodzenia! :)
Życzę powodzenia wszystkim którzy wezmą udział ;)
OdpowiedzUsuńMuszę dokładniej przemyśleć to, co chcę napisać i na pewno się zgłoszę ; )
OdpowiedzUsuńLubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwiska): Artystyczny Chaos
OdpowiedzUsuńE-mail: milenamorawiec.00@gmail.com
Odpowiedź: Chciałabym się przenieść do czasów 20-lecia międzywojennego. Dlaczego? Dlatego, że w tedy wiele rzeczy się rozwinęło. Urodziło się wiele ważnych i dobrych ludzi, a może dlatego, że uwielbiam tamten styl, zarówno pisania jak i mody.
Lubię fanpejdże jako Żaneta D.
OdpowiedzUsuńE-mail: janetpl2000@gmail.com
Odpowiedź: Chciałabym przenieść się do pierwszej połowy 20-lecia międzywojennego. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Jako, że wojna się skończyła ludzie byli szczęśliwi i pełni nadziei na lepsze jutro. Nie martwili się chaosem, który jeszcze nie dawno mieli na codzień. Powstało wiele utworów literackich, których tematyka skupiała się na miłości, szczęściu i wiośnie.Ludzie nie martwili się co przyniesie każdy kolejny dzień, po prostu żyli chwilą obecną i cieszyli się swoim szczęściem.
Lubię fanpejdże jako: Patrycja Waniek
OdpowiedzUsuńE-mail: patrycja.dorotka@gmail.com
Odpowiedź:
Marzy mi się przeniesienie się w czasy starożytne. Kocham mitologię, wierzenia ludzi, szczególnie tych z Grecji i Rzymu, są dla mnie fascynujące. Chętnie poznałabym wszystkie obrzędy, dowiedziałabym się więcej o kanonie bóstw i o tym jak postrzegali ich współcześni, wtedy, ludzie. Do tego miałabym okazje obejrzeć wszystkie budowle, które dziś cieszą oczy zwiedzających, mogłabym je obejrzeć w pełnej krasie i majestacie. Porozmawiałabym z Homerem, podyskutowała z Platonem, obserwowałabym wynalazki Arstotelesa... Moim marzeniem jest spotkanie tych wielkich ludzi i ich myśli.
Pozdrawiam.
Lubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwiska): Ewelina Anna Chojnacka
OdpowiedzUsuńE-mail:eve_ew@wp.pl
Odpowiedź:
Przeniosłabym się do czasów prehistorycznych i to ja bym faceta biła macZugą po głowie, zamiast on moje pra pra pra pra pra.... Pra babcie :) wówczas to my kobiety rządziłybyśmy światem, a nie faceci.
Lubię fanpejdże jako: Kasia Piwoda
OdpowiedzUsuńEmail: katarzyna.piwoda@gmail.com
Odpowiedź:
Gdybym mogła, to przeniosłabym się do XVIw najlepiej na dwór króla Francji. Jakie piękne to były czasy! Byłabym przyjaciółką i damą dworu krółwej, nosiłabym piękne suknie, byłabym prześlicznie uczesana. Chodziłabym na przeróżne bale i uczty, gdzie mogłabym się bawić i tańczyć do białego rana! Kosztowałabym ówczesnych przysmaków i delektowała się różnymi daniami i napojami. Byłabym adorowana przez wielu dżentelmenów, w których mogłabym wybierać i przebierać. A jakbym już sobie któregoś wybrała, to zabierałby mnie on na przejażdżki konne, na spacery po ogrodach królewskich przy zachodzącym słońcu lub świetle ksiėżyca, cieszylibyśmy się chwilą i w końcu żylibyśmy długo i szczęśliwie <3
lubie fanpage jako: Magdalena Sz.
OdpowiedzUsuńe-mail : nikolsosna@o2.pl
odpowiedź : hmm coś słabo wierze w moje szczęście, ale że na książkę mama nadzieję to wyjawię Ci w sekrecie że chciałabym przenieść się do czasów opisywanych przez Jane Austen i tych pokazanych w serialu Downton Abbey. Angielska prowincja w XIX wieku, kobiety chodzące w długich powłóczystych sukniach, panowie w kapeluszach - wtedy większość panów to byli dżentelmeni, a jak któryś nie był to spotykał się z pogardliwym spojrzeniem i naganą większości społeczeństwa, teraz niestety większość to jest reszta społeczeństwa a dżentelmenów niewielu- oczywiście nie były to czasy błogiej sielanki ale chyba ludziom żyło się lżej. Na pewno nie żyło się wygodniej, ale lżej, mniej pośpiechu więcej życzliwości, więcej czasu na spacery ( ha i to jest główny powód dla którego chciałabym się tam przenieść :), więcej w życiu było miejsca na romantyczność chociaż rozwaga była cechą równie cenną. No i obcowano ze zwierzętami, zwłaszcza z końmi, one jakiś taki spokój mają w sobie i tym spokojem emanują.
Lubię fanpejdże jako: Sandra P.
OdpowiedzUsuńE-mail: sprociak@gmail.com
Odpowiedź:
Już kiedyś przeszło mi przez myśl takie pytanie i z pewnością mogę stwierdzić, że przeniosłabym się do XVIII w.
Są to czasy, gdzie ludzie nie byli opętani technologią, nie spędzali całe tabuny godzin na internecie, tylko większość czasu poświęcali kulturze, edukacji, czy po prostu przebywali na świeżym powietrzu. Wiem, że mogłabym się przenieść też do XIX w., albo nawet początek XX się do tego zalicza, jednak uważam, że wtedy ludzie też byli inni. Uczciwi i szczerzy, co w dzisiejszych czasach jest niemal na wymarciu. Wiem, że te czasy już nie wrócą, ale mam nadzieję, że ludzie w końcu się zmienią i przestaną być chamscy czy złośliwi. Po prostu myślę, że w XVIII w. łatwiej było okazywać jakiekolwiek pozytywne emocje i nie być zjedzonym przez resztę społeczeństwa :)
Lubię fanpejdże jako (imię i pierwsza litera nazwiska): Beata L
OdpowiedzUsuńE-mail: adhd9@wp.pl
Odpowiedź: Chciałabym się przenieść do czasów 30 lecia. Dlaczego? Dlatego, że w tedy człowiek czuł się wolny robił to co uważał i był szczęśliwy
Lubię fanpejdże jako; Wiktoria W.
OdpowiedzUsuńE-mail:WiciaKicia2627@wp.pl
Odpowiedź:Bardzo chciałabym przenieść się do XVII w. i oczywiście być księżniczką (wiadomo) :) .Bardzo podobały mi się tamte czasy kobiety chodziły w pięknych sukniach, miały piękne fryzury, byli oczywiście przystojni rycerze<3.Miała bym służbę , każdy odnosił by się do mnie z szacunkiem , chodziłabym na bale. Oj to by było życie. Chociaż z drugiej strony jak pomyśle o tym że nie było wtedy kibelków ;) a ,młode dziewczyny wychodziły za starców to stwierdzam że trochę mnie te czasy przerażają. Ale raz kozie śmierć.
Lubię fanpejdże jako Aniela M
OdpowiedzUsuńE-mail: nadamagdamus@gmail.com
Odpowiedź:
Moja przygoda z wehikułem czasu toczyłaby się w latach 30. - w Nowym Jorku w szalonych czasach prohibicji, wśród barwnego środowiska artystycznej bohemy. Osnuta by była dymem z papierosa, a tempo nadawałby jej ragtime o osobliwej nostalgii; jej scenerią by był miejski krajobraz znany nam z melancholijnych kadrów „Ojca chrzestnego” czy Allenowskich "Strzał na Broadwayu". Niezwykłe kapelusze, suknie i fryzury dam, idealnie skrojone garnitury panów i ich samochody o wyjątkowych sylwetkach dodałyby całości kolorytu i egzotyki.To jednak nie tylko czasy mafijnych rozgrywek i alkoholu lejącego się strumieniami. To też okres rozkwitu sztuki. Chciałabym choć na moment poczuć cząstkę tej magii, którą wówczas chłonęli m.in. Washington Irving, Mark Twain czy E.A. Poe. Może spotkałabym na nowojorskich salonach mojego ukochanego Scotta Fitzgeralda oraz jego niezwykle barwną i utalentowaną żonę Zeldę. Marzenie … za dnia spacery wśród krętych uliczek i kawiarni Greenwich Village, a wieczorem zasiąść w klubie jazzowym, by posłuchać muzyki Duke’a Ellingtona, Louisa Armstronga i George’a Gershwina
Lubię fanpejdże jako: Izunia R
OdpowiedzUsuńE-mail: po.zachodzie.slonca@wp.pl
Odpowiedź:
W jakie czasy chciałabym się przenieść i dlaczego?
W czasy, gdy naszym krajem rządzili zacni królowie. Dlaczego? Chciałabym poznać z pierwszej ręki życie na dworze, zobaczyć jak w tamtych czasach wyglądały bale, nosić piękne suknie, poznać osobiście naszych największych władców, wznieść kielich z winem na ich cześć. Może trafił by mi się jakiś zacny szlachcic do ożenku i byłabym Panią na dworze? Kto wie.