04 września 2015

Poradnik Początkującego Pisarza #1: Wstęp (Książkowe Kocha Nie Kocha & Gdzie Wydać?)

Kochani Czytelnicy, Aspirujący Pisarze, Szczęśliwi Autorzy!
Wraz z dziewczynami z bloga Gdzie Wydać? postanowiłyśmy wprowadzić dla Was cykl, który od jakiegoś czasu zapowiadałam. Autorki GW pozostają w kontakcie z wieloma wydawnictwami, podpytując o wymagania, jakie musi spełniać przesyłana im propozycja wydawnicza oraz o cały proces wydawania książki.
Poradnik Początkującego Pisarza ma za zadanie zebrać te informacje, jak i nasze osobiste rady i opinie o tym, czego unikać, a co by wypadało, w jednym miejscu.

Mamy nadzieję, że skorzystacie z tych wszystkich informacji. Gorąco zapraszam Was na bloga Gdzie Wydać? i oddaję głos dziewczynom w ich pierwszym gościnnym wpisie na Książkowym Kocha, Nie Kocha!
PS. Gościnnych wpisów od innych blogerów będzie dla Was wkrótce dość sporo :) Nie mogę się doczekać, byście mogli ich bliżej poznać przy lekturze ciekawych felietonów.

~ * ~

Witajcie!

Jako Załoga strony Gdzie Wydać? bardzo cieszymy się z możliwości bycia częścią bloga Książkowe kocha, nie kocha. Jest to dla nas obiecująca perspektywa, która dodatkowo popycha nas do dalszego działania w słusznej sprawie, gdyż za cel obrałyśmy ułatwienie początkującym pisarzom wejścia w wydawniczy świat. Publikujemy listę polskich wydawnictw wraz z informacjami o nich. Zadajemy im istotne pytania, które pomogą zainteresowanym osobom rozeznać się w fachu oraz przygotować do wydania pierwszej książki


Jak wiadomo, samo pisarstwo to dość czasochłonne i trudne hobby. Czasem da się z niego utrzymać, ale zdarza się to rzadko, a w dodatku tylko najlepszym. Jednak wiele rzeczy nie robi się de facto dla pieniędzy, lecz dla satysfakcji, dla poczucia odniesienia sukcesu. Krótko mówiąc: każdy – nawet amator – marzy o swojej pozycji na sklepowej półce z własnym nazwiskiem na okładce. Powiem Wam, że te marzenia się spełniają, tylko trzeba wiedzieć, jak im pomóc. Razem z Chusteczką również dzielimy to marzenie i właśnie od tego wszystko się zaczęło. 

Większość wydawnictw ma własne strony internetowe. Wiadomo, że to w internecie przyszły pisarz szuka informacji na temat tego, co zrobić z własnym tekstem, który przecież musi zostać bestsellerem. W tej kwestii zawiodłyśmy się obie. Na palcach jednej ręki policzyłam witryny, na których znaleźć można potrzebne dane, co tylko mocniej utwierdziło mnie w przekonaniu, że nasz pomysł nie spali na panewce. 

Z początku byłyśmy nastawione bardzo optymistycznie. Pierwsze wydawnictwo odpisało nam nawet tej samej nocy, której ruszyłyśmy z projektem. Zaliczyłyśmy to jako nasz mały sukces, powoli rozkręcając GW. Zdawałyśmy sobie sprawę, że nie każdy chętnie wyśle zwrotnego maila – w końcu wydawnictwa są bardzo zapracowane i nie będą odpisywać jakimś nieznanym blogerkom bez marki czy choćby imponującej liczby wejść, tym bardziej za darmo. Tutaj zderzyłyśmy się ze ścianą; na około pięćdziesiąt wysłanych wiadomości, odpowiedzi otrzymałyśmy… jedynie jedenaście. Tak, zabolało. 

Na samym początku wyszłyśmy z założenia, że najchętniej przyjmą nas małe, nikomu nieznane wydawnictwa, które dopiero startują. Tak też było, choć miłym zaskoczeniem okazały się odpowiedzi od kilku większych wydawnictw, takich jak Albatros, Czwarta Strona czy Media Rodzina. Inna sprawa, że samych odpowiedzi jest tyle, co kot napłakał.

Co jakiś czas uparcie ponawiamy wysyłanie maili, nawet na kilka różnych wydawniczych adresów. Nie poddajemy się, jednocześnie podając sobie rękę z wymownym milczeniem. 

Doszłyśmy jednak do wniosku, że GW nie może stać w miejscu, bo ktoś nie ma ochoty się z nami skontaktować. Wkładamy w prowadzenie bloga całe swoje serce, dlatego chciałybyśmy, aby prosperował jak najlepiej. Wtedy Chusteczka przeprowadziła wywiad z pisarzem Jakubem Żulczykiem, co okazało się zapłonem do dalszego działania. Post do dziś cieszy się zainteresowaniem, a to dało nam trochę do myślenia.

Podczas próby rozgłaszania bloga na Facebook’u doszło do konwersacji między mną a panią Agnieszką Walczak-Chojecką, która podsunęła mi wtedy pewien pomysł. Wcześniej zaznaczyła, że niestety nie pomoże nam w kontakcie ze swoim wydawnictwem, ale może uraczyć nas tekstem o jej początkach, trudnych zawirowaniach związanych z wydaniem pierwszej książki. Bez wahania na to przystałam, natomiast gotowy dokument otrzymałam kilka godzin później. W ten sposób ruszył cykl „Pisarskie wspomnienia”. Jak się okazało, pisarze są dużo bardziej przystępni od wydawnictw, o czym świadczą liczby: na cztery pierwsze zapytania o współpracę otrzymałyśmy dwie odpowiedzi twierdzące. 

Serdecznie dziękujemy za czas poświęcony na zagłębienie się w strukturę Gdzie wydać?. Jesteśmy otwarte na propozycje współpracy, jak i krytykę. Uważasz nasze pytania za mało dokładne? A może istnieje inne pytanie, które chciałbyś zadać wydawnictwu, a którego nie uwzględniłyśmy? Napisz do nas! Każdy popełnia błędy, a początki zawsze są trudne. Z Waszym wsparciem możemy osiągnąć więcej!☺


Sheeiren Imai

~ * ~


Kim jesteśmy? 

Niepozornymi kobietkami, które porwały się z motyką na słońce dla wyższego celu. 

Niepoprawnymi optymistkami, wierzącymi, że to rzeczywiście może się udać. 
Niedoświadczonymi pisarkami, próbującymi przy okazji rozjaśnić wydawniczy świat i sobie. 
Młodymi osobami, które z wytrwałością, zapałem i szczerymi chęciami pomogą wam spełnić marzenia.

chusteczka aha - pomysłodawczyni, na co dzień studentka Politechniki Gdańskiej, z zapału pisarka. Na Gdzie Wydać pełni funkcję dziennikarki. To ona wypytuje wydawnictwa o najmniej ważne rzeczy, jak i o te priorytetowe; zajmuje się również przeprowadzaniem wywiadów z pisarzami.

Sheeiren Imai - współtwórczyni, na co dzień maturzystka, z zapału pisarka. Na Gdzie Wydać pełni funkcję dziennikarki. To ona wraz z chusteczką aha napastuje wydawnictwa mailami, zajmuje się zbieraniem aktualności z książkowego świata, jest odpowiedzialna za reklamę.

Sasame Ka - techniczny, na co dzień licealistka, z zapału pisarka i graphic designer. Na Gdzie Wydać pilnuje, żeby wszystko znalazło się w odpowiedniej zakładce, z odpowiednią etykietą, dba o wygląd strony i ogólny porządek.

16 komentarzy:

  1. Bardzo fajny wpis. Przydatny dla marzących o wydaniu własnej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu moim i dziewczyn - mam nadzieję, że będziesz zaglądała na kolejne, bardziej konkretne wpisy :)

      Usuń
  2. Fajna inicjatywa :> Wszędzie czai się mnóstwo młodych talentów, które piszą do szuflady być może dlatego, iż nie chcą dzielić się z nikim swoim dziełem, a być może dlatego, że nie wiedzą jak zabrać się za jego wydanie i promocję. Dzięki Wam zaistniała możliwość lepszego zapoznania się z wydawniczym światem i tym samym pomyśleniu o wydaniu czegoś własnego :))

    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu moim i dziewczyn - cieszę się, że inicjatywa Ci się spodobała i zapraszam na kolejne wpisy :)

      Usuń
  3. Świetny pomysł i myślę, że tego właśnie mi było potrzeba :)
    afrees.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W imieniu moim i dziewczyn - zapraszam na kolejne wpisy już wkrótce!

      Usuń
    2. Super! Super i jeszcze raz super! Bardzo pomocne informacje, na pewno będę zaglądać :) Fanie, że wam się chce!!!!

      Usuń
    3. Fajnie, że wam się chce! - chochlik zjadł mi literkę :) Powodzenia

      Usuń
    4. Doroto, super! Niesamowicie nas to cieszy :)

      Usuń
  4. Hmm, słyszałam o różnych drogach, najprostszą, z tego co widzę w środowisku literackim, to zasłynąć jako twórca opowiadań, i gdy ma się już to zaplecze, to wówczas pozwolić się odnaleźć wydawnictwom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, to bardzo pomaga. Weźmy na przykład Agnieszkę Lingas-Łoniewską publikującą kiedyś jako Agnes_scorpio w Internecie. Ja czytałam jej historie jako fan-ficki jeszcze wtedy.

      Usuń
  5. Bardzo lubię ten blog, dziewczyny robią świetną robotę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam się, że nie odwiedzałam bloga dziewczyn, ale po tym wpisie wydały mi się tka pozytywnymi osobami, że z chęcią spróbuję. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna inicjatywa. Jako początkująca pisarka (wydane dwie książki) na samym wstępie zderzyłam się ze ścianą.Prawda jest taka, że w Polsce bardzo łatwo jest napisać książkę, ale niestety niezwykle trudno ją wydać. Wydawnictwa nie zwracają większej uwagi na debiutantów – przynajmnie nie te duże. W małych wydawnictwach ryzyko jest ogromne. Nie wiadomo, co z dystrybujcą, reklamą ani samym przygotowanie tekstu. Do tego trzeba dodać też koszt własny, bo nikt nie jest chętny by zasponsorować "żółtodzioba", choćby nawet był polskim Martinem. Każdy chce zarobić na wszystkim, a biedny debiutant nie ma pojęcia, co się wokół niego dzieje. I nawet jeśli już ktoś jakimś cudem wkręci się w ten biznes (nie mówię tutaj o marnych wydawnictwach, które biorą wszystko, jak leci), a jego pozycja rzeczywiście znajdzie uznanie wśród czytelników, to niestety nie jest powiedziane, że potem jest już z górki. To jedna wielka niewiadoma i niestety internet jest ubago w jakiekolwiek informacje... O wydawaniu książek mogłabym mówić godzinami, ale wystarczy powiedzieć, że w Polsce to drogie hobby, a nie zawód. Wyrobienie sobie nazwiska jest nie lada wyczynem.

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie, gdzie można znaleźć ciekawe porady na temat pisania książek :)
    www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł na cykl :)
    Myślę, że brakuje takich praktycznych wskazówek i porad dla piszących i aspirujących.
    Sama chętnie poczytam i czekam na kolejny odcinek :)

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.