29 marca 2016

Co nieco o Heraklesie, Tezeuszu i...
"Greccy herosi według Percy’ego Jacksona" – Rick Riordan

Jak już nieraz przyznawałam, uwielbiam mitologię grecką. Inne mnie nigdy aż tak mocno nie zainteresowały. Mimo to nigdy nie czułam specjalnego pociągu do serii o Percym Jacksonie. Dziś mam dla Was recenzję dodatku do serii, który można spokojnie czytać bez znajomości "Złodzieja pioruna".
~ * ~


Tytuł: Greccy herosi według Percy'ego Jacksona
Tytuł oryginalny: Percy Jackson's Greek Heroes
Autor: Rick Riordan
Wydawnictwo: Galeria Książki
Data wydania: grudzień 2015
Liczba stron: 528
Ocena: 9/10

Przyznam się bez bicia, że nie czytałam serii o Percym Jacksonie. I to pomimo fascynacji na punkcie mitologii greckiej, do której seria nawiązuje. Po prostu czuję się już na te książki za stara. Nie powstrzymało mnie to jednak od sięgnięcia po dodatek do serii, nawiązujący do kultury i wierzeń starożytnych Greków. Z tego chyba nie da się po prostu wyrosnąć, więc postanowiłam zaryzykować i sprawdzić, czy dodatek do cyklu książek przekona mnie do sięgnięcia po podstawę. 

„Greccy herosi według Percy’ego Jacksona” to druga, po „Greckich bogach według Percy’ego Jacksona”, bonusowa książka od cyklu Ricka Riordana. Skupia się na znanych nam mitach i przedstawia je w nowy oryginalny sposób. W książce znajdziemy 12 rozdziałów, z czego każdy poświęcony jest innemu herosowi – w tym bardziej znanym jak Perseusz, Tezeusz, Herakles i Dedal oraz tym mniej jak Faeton, Atalanta, Kyrene czy Otrera.

Sięgając po książkę Ricka Riordana, nie wiedziałam, czego się spodziewać. Miałam swoje oczekiwania z racji wszechobecnego zachwytu nad twórczością autora, jednak nie postawiłam publikacji żadnych konkretnych wymagań poza tym, że mam mieć dobrą zabawę podczas lektury podobnie jak przy „Greckich bogach według Percy’ego Jacksona”. I ten wymóg został spełniony.

Styl Ricka Riordana cechuje niesamowita lekkość pióra, która sprawia, że przez ponad 500-stronicową księgę sporej wielkości po prostu się przelatuje. Dawkowałam sobie kolejne historie o herosach i czytałam każdego dnia inną, powoli zagłębiając się w fantazję pisarza i szczerze przyznaję, że jestem zachwycona. Jego bohaterowie, mimo że znani nam z oryginalnych mitów oraz różnych wersji ekranizacji ich przygód, ożywają na nowo. Są bardziej ludzcy, spotykają się z krytyką i ośmieszeniem. W sumie tego ostatniego jest najwięcej. Noszenie majtek na głowie, oddawanie całej posiadanej broni wrogowi, kobieta, która wynalazła rozwód… Sami widzicie. Mnóstwo sytuacji zostało kompletnie przekręconych, inne po prostu wyśmiane i przyznaję, że autor naprawdę często balansował na granicy dobrego smaku. Udało mu się, jednak przez całą lekturę zastanawiałam się, czy w końcu omsknie mu się noga i coś sknoci.

Warto jednak zauważyć, że wraz z przedstawieniem wielu mało znanych herosów, autor pominął takie sławy jak Achilles czy Odyseusz. Spodziewałam się dostać w tej książce głównie losy tej dwójki, lecz niestety. W sumie pominięto całą wojnę trojańską, więc mogę mieć tylko nadzieję, że możemy liczyć na kolejną księgę w tym cyklu. 

Nie można zapomnieć też o graficznej stronie książki. Nie tylko każda strona zawiera kolorowe obramowanie, charakterystyczne dla danego herosa, lecz znajdziemy tu też mnóstwo ilustracji. Co jakiś czas trafi się całostronicowa grafika przedstawiająca konkretną scenę lub postać, kiedy indziej pionowy obrazek zajmujący 1/3 strony, urozmaicający lekturę, a dodatkowo każdy rozdział rozpoczyna się od małej ilustracji przedstawiającej bohatera tak jak widział go John Rocco, autor grafik. 

Podsumowując, „Greccy herosi według Percy’ego Jacksona” to po prostu mnóstwo genialnego humoru i oryginalnie przedstawionych mitów, w których herosi są przyrównywani do normalnych ludzi. Mnie obie książki z cyklu Ricka Riordana - ta o herosach oraz wspomniana o bogach – przekonały do sięgnięcia po całą serię o Percym Jacksonie. Wszystkim fanom dobrej, zabawnej fantastyki młodzieżowej gorąco polecam lekturę.

Za egzemplarz dziękuję portalowi Duże Ka oraz Wydawnictwu Galeria Książki.