Zapraszam wszystkich gorąco do udziału w trzecim blogowym konkursie organizowanym w ramach Konkursowego Czarnego Piątku 2016!
Czas na zmrożenie krwi w żyłach! "Koszmarna wycieczka" Mileny Szczypki zawiera w sobie mnóstwo dreszczyku. Mnie bardzo ciekawi, co pisarka wymyśliła. A Was?
Co zrobić, by mieć szansę na wygranie książki?
Wystarczy:
- wypełnić poniższy formularz;
- odpowiedzieć na pytanie konkursowe w komentarzu;
- polubić fanpejdże: Książkowe Kocha Nie Kocha, Nasz Książkowir i Wydawnictwo Novae Res.
Regulamin ogólny do wszystkich konkursów dostępny jest tutaj.
Wystarczy:
- wypełnić poniższy formularz;
- odpowiedzieć na pytanie konkursowe w komentarzu;
- polubić fanpejdże: Książkowe Kocha Nie Kocha, Nasz Książkowir i Wydawnictwo Novae Res.
Regulamin ogólny do wszystkich konkursów dostępny jest tutaj.
FORMULARZ KONKURSOWY:
Zgłaszam się!
Imię i nazwisko:
Imię i nazwisko:
Odpowiedź:
Zadanie konkursowe
Wyobraź sobie, że uciekasz przed mordercą przez ciemny las. Gdzie byś się schowal(a)?
Powodzenia! :)
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko: Agnieszka Szwenk
Odpowiedź: Spróbowałabym wejść na wysokie drzewo i siedzieć tam cichutko. A jak by się nie udało, to schowałabym się pod jakimś gęstym krzakiem, który mógłby mnie ukryć przed mordercą.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńAnna Wrochna
Schowałabym się albo w jakimś konarze drzewa albo w jakiejś niecce, norce pod stertą liści
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńImie i nazwisko:Dominika Malon
Hmm..myślę że próbowałabym wejść na gęste drzewo albo też schować sie w jakiś krzakach w ktorych nie byłoby mnie widać.
Zgłaszam się !
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko : Kaja Pieńkos
Odpowiedź : myślę, ze schowalabym się w jakiejś dziupli lub konarze drzewa aczkolwiek jeśli byłaby taka możliwość ucieklabym do pobliskiego domu się ukryć.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńAndżelika Arendarska (obserwuje jako Andżelika A - blog Ruda blondynka recenzuje)
W lesie za bardzo nie da się schować, dlatego uciekałabym jak najdalej by się dało, żeby choć na chwilę zyskać przewagi metrowej. W takim przypadku najlepiej trzeba biec ile tylko sił w nogach i szukać pomocy u jakiś napotkanych osób po drodze.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko: Joanna
Odpowiedź Zawsze gdy czytam tego typu książki próbuję się wczuć w bohatera i myśleć co też ja bym zrobiła w tej sytuacji. Na filmach pokazuja sciaganego schowanego za drzewo a goniący go nie widzi ale nie wiem czy udałoby się to w realnym świecie. Ja chyba szukalabym jakiegoś rowu, okopu by się w nim skryć.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko: Joanna
Odpowiedź Zawsze gdy czytam tego typu książki próbuję się wczuć w bohatera i myśleć co też ja bym zrobiła w tej sytuacji. Na filmach pokazuja sciaganego schowanego za drzewo a goniący go nie widzi ale nie wiem czy udałoby się to w realnym świecie. Ja chyba szukalabym jakiegoś rowu, okopu by się w nim skryć.
Zgłaszam się
OdpowiedzUsuńMonika Stanisławska
Schowałabym się w jakieś dziurze albo jamie a wejście zasłoniłabym gałęziami w taki sposób aby wyglądało to bardzo naturalnie.Wtedy mój prześladowca może by mnie nie dorwał.
Schowalabym się pod startą liści i udawalabym jeża zgłaszam się obserwuje jako Beata Lewandowska
OdpowiedzUsuńZglaszam sie!
OdpowiedzUsuńMagdalena Żak
Hmm... Mysle, ze sprobowalabym schowac sie na drzewie, w jak najbardziej lisciastych galeziach, tak zebym mogla sie zakamuflowac, a jednoczesnie dokladnie obserwowac to co sie wokol mnie dzieje. Nawet jesli w jakis sposob znalazlby mnie moj morderca, to zawsze moglabym w niego rzucac czyms z drzewa lub po prostu usilowac go zrzucic, jesli chcialby sie tam wdrapac :)
ZglasZam się
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko : Patrycja Fornal
Odpowiedz; Bieglabym przed siebie po prostu.. bo wiedziała bym, że gdy sie zatrzymam to morderca mnie dopadnie.
Las nie jest dobrym schronieniem , ponieważ nie ma wystarczająco dobrych kryjówek.
Jedyne na co mogła bym liczyć to na to, że gdzieś po drodze natrafie na jakiś opuszczony, Stary dom.
A gdy morderca zgubił by mój trop, szybko wybieglabym z opuszczonego domu i biegła szukając pomocy
Zgłaszam się Marta daft
OdpowiedzUsuńObserwuje jako Marta daft
Ale trafilyscie z pytaniem sni mi się to od przeszło tyg i zawsze znajduje wielkie zwalone drzewo porośnięte ostrymi krzewami wpadam pod nie i leżę tam w bezruchu wiele godz az morderca zgubi mój trop ☺
Zglaszam sie monika prokopiuk schowalabym sie tam gdzie by mnie nie znalazl na drzewie, W krzakach
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńMagdalena Flis
Schowalabym się w...norze pod ziemią lub zakopslabym się pod sterta suchych liści.
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńJako Natalia Lisowska
Schowałabym się pod stertą suchych liści. Zwykle mam na sobie kurtkę w panterkę, która się świetnie maskuje. Nie raz, nie dwa wygrałam zawody w chowaniu się na obozach ;D
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńOla Zadorożna
Schowałabym się... na drzewie. Z pewnością znalazłaby takie, na którym mogłabym się dobrze ukryć i zwinnie wspięłabym się na nie. Pozostałaby mi tylko nadzieja, że morderca mnie nie zauważy :P
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńOla Zadorożna
Schowałabym się... na drzewie. Z pewnością znalazłaby takie, na którym mogłabym się dobrze ukryć i zwinnie wspięłabym się na nie. Pozostałaby mi tylko nadzieja, że morderca mnie nie zauważy :P
Pierwsze do głowy przyszły mi drzewa, ale znając moją kondycję fizyczną, morderca zabił by mnie dziesięć razy, zanim bym na to drzewo wlazła. Wszelkie krzaki, jamy, ciemne nory i jaskinie też odpadają, bo z nerwów pewnie wyskocxyła bym z za krzaka prosto na zabójcę, poza tym pewnie tak bym głośno sapała z przerażenia, że cały las by mnie słyszał, o mordercy nie wspominając. Jedyne rozsądne wyjście w moim przypadku, to uciekać ile sił w nogach i w myślach klepać zdrowaśki ze zdwojoną siłą. I broń Boże podczas ucieczki, nie przewracać sie na prostej drodze, jak te wszystkie laski w horrorach:-).
OdpowiedzUsuńZgłaszam się.
OdpowiedzUsuńKatarzyna Bienkowska
Trudno mi to dobie wyobrazić bo pewnie bym się darła jak opętana i nie udałoby mi się schować... na drzewo bym die nie umiała wdrapać. Pozostaje jakaś jaka albo między wystającymi korzeniami w krzakach. Może by mnie nie znalazł jakimś cudem
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńMarta Strzelczyk
Lubie jako Marta Es
Chociaż uwielbiam czytać horrory i powieści z dreszczykiem, w prawdziwym życiu jestem strasznym tchórzem! Czasem wystarczy cień rzucony przez drzewo, a ja już wrzeszczę ze strachu. Dlatego gdyby gonił mnie morderca ja zapewnie spanikowałabym i rzuciła się w pierwsze lepsze krzaki. Potem starałabym się dobrze zakamuflować, poprzez wytarzanie się w błocie i runie leśnym. A potem bym już tylko czekała...
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńImię i nazwisko - Joanna Aftanas
Odpowiedź - uciekając przed mordercą w ciemnym lesie schowałabym się do jakiejś nory a gdyby jej nie było to biegłabym przed siebie aż dobiegłabym do jakiejś wioski.