27 listopada 2016

Konkursowy Czarny Piątek - konkurs blogowy #12

 
Zapraszam wszystkich gorąco do udziału w dwunastym blogowym konkursie organizowanym w ramach Konkursowego Czarnego Piątku 2016! 

~ * ~

Książka autorki, która podbiła miliony kobiecych serc oraz DVD z filmem na jej podstawie to nie lada gratka (2 zestawy nagród)!

Co zrobić, by mieć szansę na wygranie jednego z zestawów? 

Wystarczy:
- wypełnić poniższy formularz; 
- odpowiedzieć na pytanie konkursowe w komentarzu;
- polubić fanpejdże: Książkowe Kocha Nie KochaNasz Książkowir i Galapagos.

Regulamin ogólny do wszystkich konkursów dostępny jest tutaj.

FORMULARZ KONKURSOWY:
Zgłaszam się!
Imię i nazwisko: 
Odpowiedź:


ZADANIE KONKURSOWE:
Czy lubisz oglądać ekranizacje książek? Uzasadnij swoją odpowiedź w maks. 3 zdaniach.

Powodzenia! :)

26 komentarzy:

  1. Zglaszam sie monika prokopiuk tak lubie ale po przeczytaniu ksiazki w tedy mozna isc na film i sobie porownac

    OdpowiedzUsuń
  2. Zglaszam sie monika prokopiuk tak lubie ale po przeczytaniu ksiazki w tedy mozna isc na film i sobie porownac

    OdpowiedzUsuń
  3. Zgłaszam się!
    Imię i nazwisko: Agnieszka Szwenk
    Odpowiedź: Lubię oglądać ekranizacje książek, żebym mogła porównać różnice pomiędzy książką a filmem i zobaczyć jak daną książkę wyobraża sobie reżyser.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgłaszam się
    Ewelina Anna Chojnacka
    Odp:

    Nie lubię...
    Ponieważ czuję się okradziona z wyobraźni.
    Jednak są w ekranizacjach pewne perełki, które potrafią pokolorować mój świat barwami tęczy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgłaszam się!
    Kasia Parzątka - Lipińska
    Odpowiedź:
    Owszem, nawet bardzo, jednak tylko wówczas, kiedy mam już za sobą książkę. Lubię porównywać swoje wyobrażenia poszczególnych elementów książki i odczucia towarzyszące mi podczas czytania z tym, co zobaczę na ekranie. To fascynująca (niekiedy również rozczarowująca, niestety) podróż poprzez własną i cudzą wizję, fantazję i wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgłaszam się
    Joanna Jagudzka
    Uwielbiam ogladac ekranizacje. Wtedy moge porownac sobie z ksiazka i mam obraz tego jak to mogloby wygladac w wyobrazni autora. Co prawda wiekszosc filmow odstaje od tresci ksiazki ale mimo to przyjemnie sie oglada filmy ksiazek ktore sie np. niedawno pokochalo:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgłaszam się
    Kinga Romanowicz
    Lubię oglądać. Radość sprawia mi porównywanie aktorów z bohaterami stworzonymi przez moją wyobraźnie. ��

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgłaszam się :-D.
    Maja Szkolniak
    Podchodzę do ekranizacji bardzo różnie, ale zawsze z rezerwą i niepokojem. Czasem lubię, czasem nie. Przede wszystkim najpierw muszę przeczytać książkę, a dopiero potem mogę oglądać ekranizację i sprawdzać czy jest udana i jak bardzo fabuła została okrojona.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgłaszam się
    Katarzyna Handzlik
    Lubię jako Katarzyna Handzlik

    Osobiście mam podzielone zdanie na temat ekranizacji książek. Czasami są świetne i miło się ogląda coś o czym zawsze się fantazjowało. Z drugiej strony denerwuje mnie to, że zazwyczaj fabuła jest zmieniana oraz nie wykorzystano są wszystkie wątki z książki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgłaszam się!
    Jesika Jaskulak
    Lubię oglądać ekranizacje książek. Zazwyczaj robię to dla porównania i przeważnie w tym starciu wygrywa książka, bo książkę czytam jako pierwszą a dopiero potem oglądam adaptację więc moja wyobraźnia góruje nad wizją kogoś innego. Czasami bywa tak, że czytam książkę lecz wyobraźnia nie podsuwa mi żadnego obrazu jednego z bohaterów więc film umożliwia mi zobrazować sobie postaci.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgłaszam się!
    Andżelika Arendarska (obserwuje jako Andżelika A - blog Ruda blondynka recenzuje)

    Nienawidzę oglądać ekranizacji książek, ponieważ w wielu z nich są wydzierane sceny, które w książce są kluczowe.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię ale tylko po przeczytaniu najpierw książki :) lubie porownywac swoje odczucia i wyobraźnię do scen przedstawionych w filmie. Dodatkowo wiem więcej od tych co książki nie czytali bo jednak słowem można przedstawic więcej niż w filmie - w moim odczuciu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie lubię książki są lepsze pachną zgłaszam się Beata Lewandowska

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgłaszam się
    Joanna Aftanas
    Odpowiedź - uważam ze fajnie jest obejrzeć ekranizacje książki ale dopiero po jej przeczytaniu. Fajnie jest porównać kunszt pisarza do kunsztu reżysera.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgłaszam się!
    Izabela Szymańska

    Ekranizacje są tylko dodatkiem do książki, zawsze z czystej ciekawości zaglądam do tego "dzieła" aby przekonać się czego nie ujęli scenarzyści. Porównuje uczucia wywołane przez książką, czy są zróżnicowane między filmem. A najleosze, że w głowie następuje rywalizacja między wyobraźnia stworzoną podczas czytania a zobaczenie obrazu po obejrzeniu filmu. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgłaszam sie !
    Wiktoria Sprycha
    Bardzo lubię oglądać ekranizacje książek , ponieważ zawsze jestem ciekawa czy reżyser podobnie wyobraża sobie akcje książki jak ja . Niestety często jestem zawiedziona ale i przekonana ze ja jako reżyser duzo lepiej przedstawilabym dane sceny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zgłaszam się!
    Imię i nazwisko: Magda Burel
    Odpowiedź:
    Jest to takie pół na pół. Z jednej strony w końcu mogę zobaczyć swoją ukochaną książkę na dużym ekranie, może jak się zrobi o niej szum, to ludzie po nią sięgną. Mogę powytykać błędy i pooburzać (lub pozachwycać) się filmem. Jednak gdzieś w środku szepcze smutny głośik: to nie jest tak, jak sobie wyobrażałam czytając.. :c

    OdpowiedzUsuń
  19. Zgłaszam się!
    Imię i nazwisko: Gabriela Tęczar
    Odpowiedź: Tak, lubię oglądać ekranizaje książek, ale dopiero wtedy, kiedy przeczytałam już tę książkę. Zazwyczaj filmy opuszczają bardzo dużo akcji i to mi się nie podoba, ale wtedy mogę porównać czy te sytuacje wyobrażałam sobie tak, jak reżyser. Czasami przed obejrzeniem ekranizacji, do przeczytania książki oglądam zwiastun, aby mieć ogólny zarys wyglądu postaci.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mimo wszystko lubię oglądać ekranizacje książek, gdyż jest to dla mnie szansa na zobaczenie, jak inni ludzie wyobrażali sobie postacie, wydarzenia, miejsca. Mogę porównać film wraz z książką, wskazać wady i niedociągnięcia (jestem w końcu człowiekiem), wszelkiego rodzaju różnice. Jest to również okazja, by przedłużyć zachwyt tą książką, bardziej ją przeżyć, zwracając uwagę na inne rzeczy niż przy czytaniu m.i. na wygląd bohaterów i miejsc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam (dopiero pierwszy raz chyba)
      Zgłaszam się!
      Julia Sekielszczak

      Usuń
  21. Zgłaszam się
    Magdalena Szabelska

    Gdy ekranizacje książkowe oglądam,
    z zachwytu większego ekranu pożądam.
    Kocham jak książkowi bohaterowie,
    ożywają w telewizorze.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zgłaszam się!
    Ania Nocuń (tak też lubię na Fb)

    U mnie panuje zasada "najpierw książka, potem film" i jeśli lektura mnie zachwyci, staram się nie oglądać filmu (z serii HP obejrzałam w całości tylko dwa, a wszystkie tomy przeczytałam już sześć razy). Nie znoszę, jak reżyser ucina moje ukochane sceny, zabierając ich głębię i przerabiając je pod publikę, tak samo z kreacją miejsc i bohaterów. Wszelkie odstępstwa od oryginału niesamowicie mnie wtedy irytują, traktuję je wręcz jak profanację oryginału, który moim zdaniem nie wymaga poprawek, w związku z czym wszelkie przeróbki tylko go psują.

    OdpowiedzUsuń

Na blogu korzystam z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności Bloga.