Nigdy tego nie ukrywałam, ale wciąż wielu czytelników bloga nie ma pojęcia, że jestem fanką gier komputerowych, w tym cudownego World of Warcraft. Dlatego właśnie sięgnęłam po "Durotan" - powieść, mającą być prequelem do filmu na podstawie gry.
~ * ~
Tytuł oryginalny: Warcraft. Durotan
Seria: World of WarcraftAutor: Christie Golden
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: maj 2016
Liczba stron: 320
Data wydania: maj 2016
Liczba stron: 320
Ocena: 8/10
Nikogo chyba nie dziwi już, gdy słyszy o wydaniu książki stworzonej na podstawie filmu. Czymś nowym jednak jest łączenie tego wszystkiego ze światem znanym z gier komputerowych. Dlatego sięgnęłam po pierwszy tom serii opartej na filmie, który jednocześnie stanowi do niego prequel. Mowa o „World of Warcraft. Durotan”, czyli książce, która wywołała niemałe poruszenie wśród fanów serii gier komputerowych WoW.
Tytułowy Durotan jest młodym orkiem, który w wyniku dramatycznego zbiegu wydarzeń przejmuje dowództwo klanu Mroźnych Wilków. Z racji pogarszającej się sytuacji w fantastycznym świecie, początki jego przewodzenia są niezwykle ciężkie. Wszędzie widać szerzącą się zarazę – zwierzęta chorują, rośliny zaczynają obumierać, a zimy przeciągają się w nieskończoność. Pewnego dnia do klanu przybywa tajemniczy wędrowiec o zielonej skórze z niewolnicą u boku. Nikt nie zna jego intencji, ale wszyscy w mig pojmują, że może mieć ogromny wpływ na to, co wkrótce się wydarzy.
Draenor to jedna z fantastycznych krain, znanych graczom z World of Warcraft. Mimo to osoby niekoniecznie zaznajomione z grą – chociaż nie wiem, czy dużo takich sięgnie po tę serię – powinny dość szybko poczuć klimat tego świata. Dla zapalonych graczy, szczególnie tych stających zawsze po stronie Hordy, „World of Warcraft. Durotan” to lektura idealna. Wchodzimy w świat Orków, a konkretnie Klanu Mroźnych Wilków, z tytułowym Durotanem jako wodzem, i poznajemy ich mniej i bardziej brutalne zwyczaje i kulturę. Coś, z czym gra mogła nie wszystkich jednak zaznajomić – przykładowo ja do tej pory zawsze grałam po stronie Przymierza i chyba nigdy nie grałam jedną postacią na tyle długo, by dotrzeć do krainy Orków. Niemniej książka Christie Golden sprawiła, że zapragnęłam wrócić do uniwersum stworzonego przez Blizzarda i poznać w końcu drugą stronę medalu. Ot, obudziła się we mnie swego rodzaju nostalgia.
Niemniej, tak jak wspomniałam, osoby niezaznajomione z tym fantastycznym światem powinny czerpać podobną radość z czytania. Książka jest po prostu fenomenalnie napisana. Mimo że sama nie jestem zapalonym graczem i zdecydowanie nie uważam się za osobę dobrze obeznaną w szczegółach MMORPG-owej rozgrywki, to pochłonęłam książkę w dosłownie dwa dni. Autorka wyjaśnia wszystko, czego „obcy” może nie wiedzieć, a jednocześnie pogłębia wiedzę regularnych graczy. To wszystko przy wykorzystaniu plastycznego, acz niezbyt skomplikowanego języka, szczególnie przy wszelakich opisach dotyczących kultury orków i realiów świata Blizzarda.
Opisanie świata, który wiele osób wielbi i w którym duża liczba fanów spędza godziny dziennie, w sposób interesujący i poniekąd odkrywczy jest zadaniem naprawdę trudnym, a mimo to Christie Golden można wystawić solidne 8 na 10, dać trzy TAK i przepuścić do kolejnego etapu – czyli do kolejnych tomów, kontynuujących historię. Ja zamierzam dać im szansę, a Was zachęcam do rozpoczęcia – lub też rozszerzenia – swojej przygody z WoW właśnie z tą książką.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Insignis i portalowi DużeKa.