6 gadżetów z Disneya, które będą świetnym prezentem na Dzień Dziecka

Nadchodzi Dzień Dziecka, a wraz z nim nasilają się pytania dzieci - tych młodszych i starszych (jak ja) - o prezenty.

~ * ~

Jedne wolą książki, drugie filmy lub gry komputerowe, a inne - gadżety z ulubionych produkcji. Dlatego dziś chciałabym Wam zaprezentować kilka propozycji, którymi nie pogardzi żadna fanka ani fan bajek Disneya - niezależnie od wieku. Oto 5 gadżetów z bajek Disneya, które sprawdzą się jako świetny prezent na Dzień Dziecka.

figurki kolekcjonerskie

                              

Figurki Funko POP to tylko jedne z wielu rodzajów figurek, które dostępne są na polskim rynku. Postaci z Disneya stanowią co prawda co najwyżej jedną setną tego, co znajdziemy w ofertach sklepów, jednak wciąż pozostają jednymi z najczęściej i najchętniej kupowanych. Merida oraz Maleficent to dwie disneyowe kobiety, które według mnie wyglądają najbardziej okazale w swojej POPowej formie. Obie mam w swojej prywatnej kolekcji i uważam za jedne z jej najważniejszych elementów.

Ostatnio pisałam Wam również, jak kolekcjonować figurki Funko POP oraz jak wybrać figurkę dla kobiety - siostry, mamy, dziewczyny, żony, a może nawet teściowej!

     

breloki do kluczy i nie tylko

                      

Breloki z uniwersum Disneya, czyli przepiękne, drobne, wielofunkcyjne i tanie gadżety, które sprawią radość każdemu. Można doczepić je do kluczy lub do zamka w plecaku. Sama noszę (podobny do Dżina z grafiki, tylko z innej bajki) przy torebce. Znajoma przypięła małą Maleficent jako bransoletkę pluszakowi, którego wozi ze sobą na wszelkie wyjazdy, by czarownica chroniła ich przed złem i pechem. Zaś moja siostra niedługo otrzyma iście morską fantazję z Arielką, by pasowała do jej kierunku studiów (biologia mórz i oceanów). 

Płaskie, gumowe breloki - jak Roszpunka czy Jasmina z grafik powyżej - mogą też stanowić świetne zakładki do segregatorów lub kołonotatników. Zaczepiacie je o srebrne spirale, a gumową częścią zakładacie na stronie, do której chcecie powrócić.

Sprytne, prawda?

lampka na szafkę nocną

Piękna i Bestia wiedzieli, czego potrzebuje każdy książkoholik - lampki do czytania! Na pamiątkę swojej historii miłosnej stworzyli taką, która pod przezroczystym cylindrem skrywa różę z opadającymi płatkami. Tak długo, jak będzie regularnie używana, płatki nie opadną, a kwiat będzie cieszył pięknem.

Na poważnie zaś lampka być może nie roztacza dużo światła, niemniej stanowi wspaniałą dekorację. I piszę to z doświadczenia, gdyż sama posiadam ją w pokoju i naprawdę uwielbiam ten element magii, który dodaje do wystroju (chociaż nie ukrywam, że sama różyczka nie za dobrze producentom wyszła).

kubki i kielichy

                                    

Kubki z Disneya mają trudną do zliczenia liczbę wariacji! Znajdziemy zwykłe z nadrukowanym wzorkiem lub zmieniające kolor pod wpływem temperatury, jak i takie w kształcie pyszczka lub nawet całego tułowia bajkowych bohaterów. Mnie marzy się ten Dumbo ze zdjęcia oraz mały Chip z "Pięknej i Bestii", którego znajdziecie m.in. na stronie sklepu Dystrykt Zero.

dzbanek z zaparzaczem

                          

Dzbanek i zaparzacz do herbaty w postaci pięknej i pełnej wdzięku Pani Imbryk to zdecydowany must have każdego fana "Pięknej i Bestii". Jedno jest pewne - gdziekolwiek go nie podamy (może poza spotkaniami biznesowymi), wywoła powrót do wspomnień z dzieciństwa i marzeń o ogromnej bibliotece Bestii!

gry planszowe

Źródło: winningmoves.pl

Monopoly z bajkami Disneya to pozycja, której nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Nie wiem co prawda, na ile trafny jest tutaj podtytuł "od zera do milionera" - przecież Dalmatyńczyki, Bambi, Dumbo czy dżin z pewnością nie korzystali z tych samych monet, niemniej tereny, na których działy się ich historie z pewnością podlegają wycenie, którą da się przeliczyć na jednolitą walutę w grze Monopoly. Uwaga, biorę las Bambiego - przynajmniej ocalę go przed wycinką!

~ * ~

Jak Wam się podobają moje propozycje na Dzień Dziecka? 

Pamiętajcie również, że moje pomysły na prezenty dla dzieci z grudniowego postu pozostają aktualne, niezależnie od okazji. 

Wpis powstał we współpracy z firmą Dystrykt Zero. Wszystkie niepodpisane grafiki i zdjęcia pochodzą ze strony DystryktZero.pl.